Umag jest jednym z najbliżej położonych w stosunku do Polski chorwackich kurortów, nie ukrywam że dla nas to duża zaleta. Miejscowość bardzo malownicza, może nie ma tu zbyt wielu zabytkowych miejsc ale starówka prezentuje się rewelacyjnie. Polecam spacery szczególnie pod wieczór, kiedy tworzy się fajny klimat na ulicach i miejskie kawiarenki zaczynają żyć swoim rytmem. Wybrzeże nieźle zagospodarowane, większość ośrodków położona jest w lesie. Na pewno tez miejsce dobre dla fanów tenisa, delikatnie mówiąc jest gdzie pograć.

sporo Włochów

Umag to spore miasto, bo liczy chyba z 3000 mieszkanców. Okolica ładna wśród sadów i winnic. Miasto do zwiedzania - część śtredniowiecznych murów obronnych, wąskie uliczki z zabudową z elementami romańskimi, gotyckimi i barokowymi. Pomijam inne walory Chorwacji które i tu są. Blisko jest też do innych pięknych miejscowości jak Novigrad, Porec, Vrsar, Rovinj no i oczywiście Pula.

Sporo Polaków tu wypoczywa ze względu na dobry dojazd z Polski.

Nieduze miasteczko z długa promenadą i mariną. Leży miedzy dwiema zatokami, w poblizu Poreca i Kopru na Słowenii. Ma kilka ciekawych zabytków jak brukowane uliczki, starówkę, kościół Św. Pellegrinusa. Odbywa sie tutaj znany turniej tenisowy Croatia Open. Są baseny, kilka ładnych plaż, korty tenisowe, boiska do gier, wypozyczalnie sprzetu wodnego. Jest także Centrum Rozrywki wiec na nude nie mozna narzekać

Bylismy tam w lipcu i dało sie odczuć duzą liczbę turystów-tlumy na plazy i w restauracjach

Ładna i spokojna miejscowość mimo wielu ośrodków wypoczynkowych. Nie ma tam zbyt wielu atrakcji turystycznych ale za to jest to wspaniała baza wypadowa do zwiedzania całej Istrii. Sporo się dzieje przy plażach, każdy może znaleźć zajęcie dla siebie. Plaże od żwirowo-betonowych po piaszczyste, czyste a na miejscu bary, sklepiki: lody, piwo, soki itp.

Nie jest zbyt kameralnie.

Malownicze miasteczko polecam z mężem bylismy zauroczeni tem miasteczkiem w okolicy mega dużo winnic a że kochamy wino była to dla nas frajda kosztowania. Warto obejrzeć starówkę z kościołem XV wieku z dzwonnicą i częściami murów obronnych. Sporo stylowych knajpek, tawern i kawiarenek które właśnie serwują te niesamowite wina. Idealne miejsce an wypoczynek i relaks we dwoje romatyczne spacery tak tak napewno jeszcze tam wrócimy.

Całkiem przyjemna miejscowość, jak każde miasteczko na Istrii w Umagu jest starówką z wąskimi uliczkami i kamienna zabudowa .Są też bardzo ładne zabytkowe kamienice. W mieście jest sporo obiektów sportowych i kortów tenisowych, gdzie odbywają się turnieje. Także można sobie wypożyczyć jakiś sprzęt rekreacyjno-sportowy, a wypożyczalnie usytuowane są w marinach. Są tu oczywiście dyskoteki, pizzerie czy restauracje.

Jakoś mnie Umag nie urzekł, większe wrażenie zrobiła na mnie Pula

Umag to jedna z najbardziej na północ położonych miejscowości Chorwacji. Z Polski na pewno zaletą jest jej bliskie położenie w porównaniu z innymi miastami Chorwacji. Szybko można tu dojechać. Miasto całkiem ładne- Starówka fajna na wieczorne spacery. Plaże nie zachwycają, ale można tu upatrzeć jakieś ciekawe miejsce. To miasto z bogatą historią, widać wpływy weneckie. Miejsca godne zobaczenia to Kościół Św.Pellegrinusa, Dzwonnica oraz mury obronne.

Umag jest pięknym miastem, położonym na półwyspie Istria. Umag nie jest wielki, ale ma się tutaj wszystko czego potrzeba. Na bulwarach znaleźć można dużo restauracji, gdzie można zjeść dobry obiad w przyzwoitej cenie, sklepów gdzie zaopatrzyć się można w pamiątki, ale pubów i klubów jest mało. Więcej atrakcji oferowanych jest w hotelach. Co do plaż to są czyste i żwirowe, betonowe i kamieniste, wszystko w zależności od miejsca.

Malownicze miasteczko. Starówka z kamiennymi domami i wąskimi uliczkami. Wiele jest tu pięknych, zabytkowych kamienic. Można podziwiać tu mury obronne, oraz kościół z XV wieku Miasto oferuje wiele możliwości sportowo-rekreacyjnych. Znajdują się tu także ośrodki tenisowe, które organizują turnieje. Są tu również różne restauracje, bary, dyskoteki. Wokół miasteczka jest tu mnóstwo winnic- można pojeździć i popróbowac lokalnych win.

blisko do Słowenii i Włoch ;-). raczej spokojnie

nic ciekawego

Byliśmy w tym resorcie w ubiegłym roku całą rodziną. Nikt z nas się tam nie nudził. Trasy narciarskie są świetnie przygotowane (jest całe mnóstwo szkółek narciarskich i wypożyczalni sprzętu). Dla snowbordzistów jest bardzo fajny snow park. Dzieciaki z kolei korzystały z zimowych parków, z których nie chciały wychodzić. Do tego wszystkiego w pobliżu jest tor saneczkowy i lodowisko, które jest darmowe. W pobliżu jest dużo knajpek z lokalnymi przysmakami.

To dobra miejscowość na zimowy urlop. W zasadzie wszystko jest dostosowane dla rodzin. Trasy są bardzo dobrze przygotowane. Jest park zimowy dla dzieci - całkiem fajny. Jest też snowpark, uważam że jeden z fajniejszych. Są szkółki narciarskie i wypożyczalnie sprzętu. Po całym dniu na stokach też nie można się nudzić bo są restauracje i knajpki z dobrym jedzeniem oraz lodowisko (nieodpłatne).

Val-Frejus jest cudownym miejscem na zimowe szaleństwo dla całej rodziny. Jest tu wiele stoków, zarówno łatwych jak i tych trudnych. Jest wiele szkółek narciarskich oraz wypożyczalni sprzętu (jak ktoś nie posiada). Jest też fajny snow park. Ski passy nie były za drogie. Wieczorami jest gdzie wyjść, w miasteczku jest wiele restauracji z całkiem dobrym jedzeniem. Nie jest to zatłoczona miejscowość. Ładna okolica i krajobrazy.

Jest to świetna miejscowość na zimowy wypoczynek. Wiele się tu dzieje. Są świetnie przygotowane trasy narciarskie o zróżnicowanym stopniu. Są oczywiście wypożyczalnie sprzętu, jest też wiele restauracji, do których warto wyjść, żeby chociażby dobrze zjeść. Okolica jest przepiękna, warto tu przyjechać.

Fajna alpejska wioska przyjazna szczególnie dla młodych ludzi. Poza dobrymi warunkami narciarskimi oferuje wiele innych atrakcji a i ceny są przystępne. Dla snowboardzistów jest snowpark podobno jeden z najlepszych w Europie, oprócz tego liczne bary, restauracje, lodowisko, basen, kręgielnia. Do dyspozycji turystów jest ponad 30 wyciągów i liczne trasy narciarskie, na prawdę jest w czym wybierać. Ciekawostką są wędrówki z pochodniami

jak dla mnie brak

Bardzo ładny ośrodek, w miarę tanie skipasy, dobrze przygotowane i ciekawe trasy, mało ludzi, przypadł mi do gustu znacznie bardziej niż Val Cenis, w którym byłem w zeszłym roku. Ośrodek jest dosyć duży więc każdy znajdzie coś dla siebie ale polecam raczej dla średnio jeżdżących i ciut lepiej.

Jest to bardzo fajny, duży ośrodek narciarski. Nie jest zbytnio zatłoczony, można spokojnie pojeździć na nartach. Trasy mają różny stopień trudności - myślę, że jest raczej dla tych osób, które chociaż troszkę potrafią jeździć. Dla snowbordzistów z kolei jest fajny snowpark. Do tego wieczorami można wyjść do licznych knajpek czy restauracji, a nawet na dyskotekę czy też lodowisko!

Jest to bardzo ładnie położona alpejska wioska. Myślę, że głównie dla narciarzy i snowbordzistów - z myślą o nich zbudowano bardzo fajny snow park. Stoki są dobrze przygotowane, są naśnieżane, mają różny stopień trudności. Ski passy nie były drogie. Wieczorami, po całym dniu jazdy , można wyjść do jakiejś knajpki (jest ich tu bardzo dużo). Można też się przejść na lodowisko albo na dyskotekę. Widoki były prześliczne.

To przepiękna i zarazem spokojna miejscowość. Są tu prześliczne, piaszczyste plaże. Byłam z mężem, który lubi wędkować - twierdzi, że są tu świetne do tego warunki. Varlas jest generalnie spokojną miejscowością, ale wieczorami można wyjść do licznych knajpek i restauracji. Jeśli ktoś chce pozwiedzać to w pobliskiej Caracossone oraz Beziers można znaleźć wiele ciekawych zabytków. Miejscowość tę uważam za przepiękną.

Valras to cuuuudne i przepiękne plaże oraz turkusowe morze. Raczej nie można się tu nudzić. Dzień można spędzać na plaży, na której wiecznie się coś dzieje, natomiast wieczorami można przebywać w co i rusz w innej, przemiłej knajpce z uroczym klimatem. Zachęcam do zabrania ze sobą rowerów - my tak zrobiliśmy i w ten sposób zwiedziliśmy całą okolicę. Mieliśmy super spędzony urlop!

Mogę tu pochwalić przepiękne plaże - bo spędzałam na nich w zasadzie całe dnie. Ładna jest też okolica. W samym Varlas nie ma nic do obejrzenia, ale polecam podjechać do pobliskich miejscowości, tam można wiele zobaczyć. Wieczorami można posiedzieć w lokalnych restauracjach. Tu rzeczywiście wypoczęliśmy.

Mogę pochwalić tę miejscowość za przepiękne plaże i czystą wodę. Można tu uprawiać różne sporty. Jest tu spokojnie, nie ma nic do zwiedzania. My dojeżdżaliśmy do Caracossone i Beziers (tam zdecydowanie więcej się dzieje!). Wieczorami przesiadywaliśmy w uroczych knajpkach, których jest tu sporo. W okolicy można wędkować (mój mąż jest wędkarzem, stąd wiem, że są dobre warunki). Można tu odpocząć i nabrać sił.

Fajne delfinarium, jeśli ktoś nigdy nie był to polecam-dobra zabawa nie tylko dla dzieci. Varna nie oferuje zbyt wielu atrakcji (m.in. bazylika, grób Warneńczyka,pozostałości fortyfikacji) ale można miło spędzić czas na plaży czy w tamtejszych knajpkach na świeżym powietrzu. Dziewczyny róbcie zakupy! Można się natknąć na na prawdę fajne rzeczy, szczególnie buty w bardzo dobrych cenach :-)

mało atrakcji

Jest to jedna w większych miejscowości w Bułgarii, przez niektórych nazywana morską stolicą Bułgarii. Jest ona pełna zabytków i miejsc wartych zobaczenia, chociażby delfinarium czy też Park Nadmorski. Plaże Warny są szerokie, piaszczyste i pełne wygrzewających się w słońcu turystów. Do Warny licznie przybywają turyści z całej Europy. W sezonie letnim organizowanych jest wiele festiwali.

Najgorsze jest to że jadąc do Bułgarii krótszą trasa trzeba przejechać przez Rumunię. Ich drogi....brrrrr

Stolica Bułgarii nazywana jest morską stolicą. Plaża piaszczysta jest bardzo długa i dosyc szeroka. Miasto lezy w zatoce Warneńskiej dzieki czemu warunki do kapieli sa dobre zwlaszcza dla dzieci bo nie ma tu fal. Jest to rowniez znane miejsce uzdrowiskowe dlatego turysci przejezdzaja przez caly rok. Pociagiem mozna stąd dojechac do Sofii, Burgass i Ruse. Statkiem mozna natomiast doplynac do Obzoru, Burgas czy Balcziku. Wartych zobaczenia jest kilka miejsc - Świątynia Katedralna. miejski zegar, Muzeum Archeologiczne, Park Nadmorski.

Niestety plaża nie jest najczystsza ze względu na port

Jedno z najwiekszych miast Bułgarii co czuje sie zaraz po przekroczeniu tablicy "Varna". Ma ogromny port w którym podziwialiśmy przerózne statki-od pasażerskich po kontenerowce. Połozona jest tarasowo więc wchodząc na wyższe punkty miasta moglismy podziwiac jej panoramę. Niesamowitym przezyciem był wizyta w Delfinarium które cieszy tak dzieci jak i dorosłych, nasz 5-letni synek nie chciał opuscic tego miejsca :-) Podobnie było z Aquaparkiem. Na pewno trzeba zobaczyc grób Władysława Warneńczyka, bazyliki, cerkwie, nadmorski park czy plac z operą,

Plaże nie za specjalne - wąskie i tylko miejscami z ładnym piaskiem. Woda jak to w przypadku miasta portowego nie razi czystością

Miasto bardzo ładnie położone, piękne są widoki z pobliskich gór. Miasto stare- bardzo dużo cerkwii (niektóre naprawde przepiękne). Mieści się tu również bardzo ładny gmach teatru. W mieście dużo zieleni (piękne parki), barów, restauracji. Plaża długa, szeroka, czasem bywa bardzo zatłoczona. Do plaży z centrum miasta przechodzi się przez bramę, która wygląda jak wielki potężny mur. Polecam wieczorne spacery promenadą wzdłuż plaży.

Warna to miasto moloch, niczym Warszawa. Raczej nie na wypoczynek a na jednodniową wycieczke. Lezy nad zatoką, ma ogromny port a przy nim wąskie kawałki plaż. My skupilismy sie na tamtejszych sklepach poniewaz nastawilismy sie na zakupy ale przy okazji zobaczylismy Katedre z grobem Władysława Warnenczyka i delfinarium z punktem widokowym na port. Wystarczy wyjechac kilkanascie kilometrow za miasto zeby trafic do ktoregos z rezerwatow dzika roślinnoscia i roznymi gatunkami zwierzat. Nam udalo sie zobaczyc zółwie podczas "rejsu" łódką po rzece.

Wąskie plazy z brudnawym miejscami piaskiem. Przy porcie głosno, tak samo w centrum

veni-a, vidi-a, vici-a

nie ma

Spokój, piękna przyroda, turkusowe wody Adriatyku, wspaniali i gościnni ludzie i ta niesamowita atmosfera. Bardzo miło wspominam wakacje spędzone w miejscowości Vela Luka. Napewno tam wróce:)

Vela Luka znajduje się na wyspie Korcula, gdzie dostać się można promem ze Splitu lub z półwyspu Peljesac. Jest to mała, spokojna wioska, gdzie warto się wybrać jeśli chcemy odpocząć od zgiełku kurortów turystycznych i masy turystów. Nie ma tu zabytków, więc trzeba wybrać się do Korculi, gdzie można wybrać się lokalną komunikacją lub samochodem. Podobno miejscowość słynie z kąpieli zdrowotnych i masaży leczniczych.

Młodym ludziom nie polecam tej miejscowości, lepiej niech wybiorą Korcule

Byłyśmy tam z mamą już 2 razy i planujemy znowu wakacje w Vela Luce. Uwielbiamy wylegiwanie się na słoneczku i takie małe urokliwe miejscowości. Brak tłumów, ma się wrażenie odcięcia od cywilizacji, cudowna atmosfera - można poczuć się tam jak w domu.

Fajna,spokojna miejscowość,ładne żwirkowe plaże, łagodne zejście do ciepłego Adriatyku. Dla mnie i mojej rodziny idealne miejsce na udany wypoczynek. Nie jest to duża miejscowość wręcz wioska, parę sklepów, knajpek. Parę razy jeździliśmy do miasta Korcula na rynek, gdyż tam odbywały się różnego rodzaju imprezy.

Miasto lezy nad zatoka w zachodniej części Korculi. Duzy plus za to ze do Vela Luka doplywaja promy ze Splitu wiec nie trzeba przejezdzac całej wyspy zeby dostac sie do promu. Jest to typowo turystyczne miejsce-duzo hoteli,pensjonatow,kwater. Sporo ludzi na plażach. W centrum jest marina. Z Vela Luka mozna sie dostac na Hvar i Mljet. Dobre zaplecze sportowe.W okolicy lecznicze żródła

koniecznosc transportu promem (koszty), mało piasku na plaży-przeważaja kamyki

Miejscowosc połozona na wyspie Lošinj z ładnymi widokami na okoliczne wyspy i górę Św. Jana. W samym centrum miasta znajduje zabytkowy kościół z organami i dzwonnicą, port oraz wieża obronna. Ciekawą budowl jest rezydencja Habsburgów gdzie obecnie znajduje sie sanatorium. Polecam 3 lokalne restuaracje:Bora Ba, Grbica oraz Mol. Podobno tutejszy klimat ma właściwości lecznie, korzystanie wpływa na drogi oddechowe.

słabe poloczenie z ladem bo najpierw trzeba sie dostac na wyspe Cres a z niej na Losinj

Jest to miasteczko, które znajduje się w zatoce na wyspie Losinj u podnóża góry Sveti Ivan. W miejscowości jest bujna roślinność, jest tu wiele gatunków roślin. Osoby lubiące zwiedzać, polecam kościół św. Antuna z dzwonnicą. jest tu także bardzo przyjemny port a po jego przeciwnej strony jest wieża obronna. Bardzo przyjemny klimat stwarzają małe, kamienne domy. Jest to taka klimatyczna miejscowość, w której odczuwa, się że dla mieszkańców ważną rolę w życiu odgrywa tradycja.

Trzeba mieć to na uwadze, że jest to miejscowość która znajduje się na wyspie co generuje dodatkowe koszty.

Veli Losinj lezy na samym krancu wyspy Losinj. Turystom oferuje przede wszystkim piekne widoki, czyste i ciepłe morze, góry i ładne plaże. W centrum znajduje sie kosciół z zabytkowa dzwonnicą oraz wieza obronna. Polecam skorzystac z restauracji Bora Ba i Mol - dobre jedzenie w przystepnej cenie. W Veli Losinj mozna spotkac... delfiny. Nam niestety sie to nie udalo ale z rozmów z mieszkancami wiem ze to prawda. Duzym atutem jest mozliwosc podziwiania pełnego morza z drugiej strony miejscowosci

Veli Losinj lezy na samym krancu wyspy Losinj wiec trzeba przejechac cała wyspe zeby dostac sie do miasta. Miedzy innymi z tego wzgledu nie jest to odpowiednie miejsce gdy nastawiamy sie na zwiedzanie Istrii lub Kvarneru

Jest to niewielka miejscowość, która znajduje się na wyspie (przez co jest utrudniony dojazd do niej). Sama wyspa nie jest duża, ale za to bardzo zielona. Jest tu raczej spokojnie. Niewiele można tu pozwiedzać (jeśli przyjeżdżamy z takim nastawieniem), jest tu jedynie kościół z dzwonnicą w samym centrum miasta. Jest też ładny port i kilka restauracji z dobrym jedzeniem. Ogólnie można tu wypocząć!

Jestem pod duzym wrazeniem tego miasteczka i calej wyspy. Veli Losinj lezy w zatoce. Ma ciekawą zabudowę, dużo kolorowych kamienic i wysokich kamiennych domów z czerwonymi dachami. W centrum znajduje sie nieduży port jachtowy i charakterystyczna wieża. Obok budynku szpitala jest bardzo ładny park z różnymi gatunkami roślin. W Zatoce Rovenska za miastem mozna mile spedzic czas spacerując i podziwiajac przyrode albo leżąc na plazy

Jedynie meczacy moze byc dojazd bo Losinj jest oddalony kawalek od lądu i wymaga przeprawy promem

Velika jest spokojnym miasteczkiem, bardzo klimatycznym. To idealne miejsce dla osób preferujących wypoczynek w ciszy z dala od szalejących tłumów. Plaża jest szeroka i kamienista, a morze jest przejrzyste.

Nie polecam młodym ludziom nastawionym na imprezowanie

Super plaża, czyste morze, mało ludzi. Wokół cisza i spokój. W miescie jest kilka punktów gastronomicznych, cukiernia, dyskoteka. W ciągu dnia niewiele sie dzieje natomiast wieczorami tętni życiem. Dobre kebaby :) W ramach urozmaicenia mozna pojechac do oddalonych o ok. 150 om Salonik lub nieco bliższej (ok.50 km) Larisy.Na miejscowej plaży jest sporo barów.

plaża kamienista

Byłem w tym roku w Velice, piękne morze, długa 18 km plaża i mało ludzi, można odpocząć. Ceny przystępne, smaczne jedzenie - pyszne ciastka w kształcie serca w cukierni oraz musaka. Polecam wszystkim którzy lubią dobrze wypocząć w spokoju i swojskim klimacie.

Miejscowość ta jest spokojnym miejscem. Jest tu długa i szeroka plaża, która jest niestety kamienista. W pobliżu są sklepy, cukiernia i knajpki, ale w ciągu dnia raczej niewiele się tu dzieje. Na pewno nie jest to miejscowość dla młodych ludzi, raczej dla starszych, którzy chcą odpocząć. Przebywa tu mało ludzi, jest luźno na plaży. Na plaży jest kilka barów.

Wspaniały mały porcik, odwiedziliśmy go w wakacje w trakcie naszego rejsu. Po małej przystani z Banyuls, Port Vendres jest najbliżej francuskiego portu do granicy z Hiszpanią. Jest to dobre miejsce na krótki odpoczynek i spróbowanie wyśmienitych win Côtes de Roussillon czy przepysznych deserów.

Jest to miła i spokojna miejscowość leżąca nad samym morzem. Raczej niewiele się tu dzieje, więc można spokojnie wypocząć. Plaże są bardzo ładne, czysta woda. Jeśli ktoś chce pozwiedzać to można podjechać do pobliskiej miejscowości Montpellier (my tam jeździliśmy dość często z uwagi na to, że jest położona blisko). Są tu średniowieczne zabytki oraz współczesny ośrodek sportowy. Poza tym w tej miejscowości odbywają się różne imprezy rozrywkowe i kulturalne. My odpoczęliśmy, ale też rozrywki nam nie brakowało ;)

Długo szukaliśmy spokojnej miejscowości, ale też takiej skąd moglibyśmy dojechać jeśli "zatęsknimy" za rozrywką. Przypadkowo wpadliśmy na Vic la Gardiole. Okazało się, że jest to świetne miejsce, żeby wypocząć, bo w zasadzie nic się tu nie dzieje. Są tu piękne, piaszczyste plaże i spokój, cisza. W zasadzie nic się nie dzieje - w pełni tu wypoczęliśmy. Raz odwiedziliśmy pobliskie Monpellier - też jest ładne, trochę więcej było tu atrakcji. Polecam Vic la Gardiole osobom, które chcą się wyciszyć i odpocząć.

Można tu tylko znaleźć ciszę i spokój. Sama miejscowość jest bardzo ładna, ma przepiękne plaże. Niestety nic szczególnie specjalnego dla turystów nie tutaj nie ma. Co prawda my szukaliśmy spokojnej miejscowości, i rzeczywiście można tu wypocząć. Jeśli ktoś szuka jakichkolwiek rozrywek to można podjechać do pobliskiego Narbonne - tutaj jest trochę większy ruch turystów. Raczej dla tych, co szukają spokoju.

To baaaaardzo spokojna miejscowość, bez jakiejkolwiek rozrywki - w zasadzie nic się tu nie dzieje. Okolica jest bardzo ładna, plaże również. Wszystko to zachęca do spacerów, bądź błogiego wylegiwania się. Jest to miejsce dla osób, które szukają miejsca do odpoczynku. Natomiast Ci, którzy chcieliby cokolwiek zobaczyć, bądź nawet wyjść do restauracji to mogą podjechać do Narbonne, które jest blisko położone.